Twój koszyk jest obecnie pusty!
Alicja Berger-Lach
Alicja Berger-Lach
W mojej pracy często spotykam się z pytaniami dotyczącymi praw autorskich do utworów. Szczególną uwagę zajmują tzw. autorskie prawa zależne, czyli uprawnienia związane z tworzeniem, modyfikowaniem lub rozpowszechnianiem utworów pochodnych (np. tłumaczeń, przeróbek, adaptacji). W niniejszym artykule dowiesz się czym są i jakimi zasadami się rządzą.
Nawet jeśli wszystkie majątkowe prawa autorskie zostały przeniesione na nabywcę, w sytuacji gdy w umowie nie ma nic o prawach autorskich zależnych, twórca może nadal decydować o zgodzie na dalsze przekształcanie swojego dzieła. Warto podkreślić, że brak jasnej regulacji w umowie może prowadzić do nieporozumień, szczególnie wtedy, gdy pojawia się potrzeba stworzenia adaptacji czy wprowadzenia zmian w utworze. Z perspektywy przedsiębiorcy działającego w branży internetowej czy IT, należy więc starannie zadbać o uregulowanie zakresu praw zależnych, aby uniknąć kosztownych sporów czy ograniczenia możliwości rozwoju produktu.
Odpowiednie zapisy w umowie są niezwykle istotne także po to, aby uniknąć sytuacji, w której autor blokuje dalsze „przekształcanie utworu”, mimo że stronom zależy na wprowadzeniu innowacji, np. w postaci dodatkowej wersji językowej czy nowej funkcjonalności oprogramowania.
Zanim przejdziesz do dalszej części artykułu, może będziesz zainteresowany gotowymi wzorami umów i dokumentów prawnych, które oferuję. Zapewniam również profesjonalne wsparcie prawne dla firm technologicznych i IT.
Zgodnie z artykułem 46 Prawa autorskiego (dalej: PrAut), autor zachowuje prawo do zezwalania na wykonywanie autorskich praw zależnych nawet wtedy, gdy przeniesie wszystkie prawa majątkowe na inny podmiot. Taka zasada służy ochronie twórcy, ale jednocześnie wykracza poza standardowe przepisy kodeksu cywilnego, bo wymusza na stronach zawarcie w umowie klauzuli dotyczącej praw zależnych, jeśli chcą one przenieść to uprawnienie na nabywcę.
W praktyce oznacza to, że jeśli w umowie zabraknie jakiegokolwiek postanowienia na temat prawa do zezwalania na wykonywanie zależnych praw autorskich, pozostaje ono przy autorze. Z punktu widzenia przedsiębiorcy lub inwestora może to być niekorzystne, szczególnie gdy planowana jest długofalowa eksploatacja utworu, np. w różnych wersjach językowych czy formatach.
Należy pamiętać, że art. 46 PrAut nie wyklucza różnych formuł prawnych na udzielenie zezwolenia na wykonywanie praw zależnych. Możliwe jest ograniczenie takiego zezwolenia do określonego rodzaju użytku, określonego terytorium czy ram czasowych.
Kolejny ważny przepis to art. 41 ust. 4 PrAut, który stanowi, że przeniesienie prawa nie może obejmować pól eksploatacji nieznanych w chwili zawierania umowy. Innymi słowy, wszelkie nowe sposoby korzystania z utworu, które powstaną w przyszłości (np. format cyfrowy niewystępujący w momencie podpisywania kontraktu), wymagają odrębnej zgody twórcy.
W efekcie klauzule „na wszelkie znane i nieznane pola eksploatacji” są w tym zakresie nieważne. Umowa utrzymuje jednak swoją ważność w odniesieniu do znanych w chwili jej zawarcia metod wykorzystania utworu. W sytuacji dzieł zbiorowych czy audiowizualnych autor ma co do zasady obowiązek wyrazić zgodę na korzystanie z nich na nowych polach eksploatacji, chyba że istnieją ważne powody uzasadniające odmowę.
Z mojej obserwacji wynika, że w branży nowych technologii podobne kwestie pojawiają się coraz częściej, zwłaszcza w kontekście rozwoju oprogramowania i usług online. Właściwe sformułowanie umowy pozwala uniknąć paraliżu projektów oraz sporów, które mogą spowolnić rozwój innowacyjnych
Z praktycznego punktu widzenia zalecam więc:
• Zadbać o precyzyjne uregulowanie prawa do wykonywania praw zależnych w umowie. Jest to niezwykle ważne!
• Dokładnie opisać pola eksploatacji, aby uniknąć nieporozumień co do przyszłych form i sposobów wykorzystania utworu.
• Pamiętać o konieczności zawarcia odrębnej umowy na nowe sposoby eksploatacji, które nie były znane podczas pierwotnych ustaleń.
Brak regulacji może prowadzić do konfliktów zarówno w relacjach z autorami, jak i z partnerami biznesowymi. W mojej opinii, staranne zapisy dotyczące praw zależnych to inwestycja, która pozwala zabezpieczyć się przed nieprzyjemnymi niespodziankami i jednocześnie wspomaga rozwój produktu.
Kwestie praw autorskich, zarówno majątkowych jak i osobistych są niezwykle ważne ale jednocześnie stosunkowo zawiłe. Jeśli szukasz wsparcia w tym zakresie – chętnie pomogę i odpowiem na wszelke pytania. Zapraszam do kontaktu!
Nazywam się Alicja Berger-Lach i jestem Radcą Prawnym. W zawodzie prawnika pracuję od 2008 roku, zaś w branży IT działam od 2015 roku.
Specjalizuję się w prawie gospodarczym i prawie pracy, a także w szeroko pojętych aspektach prawnych związanych z nowymi technologiami, Internetem i E-commerce.
Dodaj komentarz