Twój koszyk jest obecnie pusty!
Alicja Berger-Lach
Alicja Berger-Lach
Z mojego doświadczenia wynika, że jednym z najczęstszych problemów przy tworzeniu stron internetowych jest niedostateczne zabezpieczenie interesów zarówno Wykonawcy, jak i Zleceniodawcy. Dlatego chciałbym przedstawić 7 praktycznych wskazówek, dzięki którym zminimalizujesz ryzyko sporów, opóźnień czy dodatkowych kosztów.
Zawsze radzę klientom, by w sposób możliwie dokładny i zrozumiały opisali, jakie funkcjonalności i elementy ma zawierać projekt. Zazwyczaj znajduje się to w załączniku umowy ale można również odpowiednie zapisy wprowadzić do jej treści. To znacznie ułatwia późniejszą ocenę, czy strona została wykonana zgodnie z ustaleniami.
W mojej praktyce często spotykam się z sytuacjami, w których brak jasnego harmonogramu wywołuje chaos i frustrację. Konkretne daty lub przedziały czasowe pozwalają uniknąć niepotrzebnego stresu i podważania ustaleń.
Choć nie zawsze są konieczne, warto rozważyć wprowadzenie kar umownych za zwłokę. Działa to mobilizująco na każdą ze stron i zwykle przyspiesza końcowe prace.
Pamiętajmy, by dokładnie wskazać, które prawa autorskie majątkowe przechodzą na Zleceniodawcę, w jakim zakresie i na jaki czas. Unikniemy w ten sposób niejasności co do możliwości dalszego rozwoju strony.
Przy projektach IT, gdzie często korzysta się z różnych baz danych i wewnętrznych systemów, warto wprowadzić klauzulę poufności. Dzięki niej chronimy wrażliwe informacje biznesowe przed wyciekiem.
Z mojego doświadczenia wynika, że dokładne ustalenie procedur testowania i weryfikacji funkcjonalności potrafi skrócić finalny etap współpracy nawet o kilka tygodni. To doskonały sposób, by uniknąć kłótni o drobne usterki.
Może się wydawać, że to zbędny szczegół, jednak w razie konfliktu wskazanie konkretnego sądu i prawa krajowego (np. polskiego) pozwoli zaoszczędzić wiele czasu i pieniędzy.
Dobra umowa to taka, która chroni interesy obu stron i precyzyjnie reguluje każdy istotny element współpracy. Zawsze zachęcam do rzetelnego podejścia w trakcie negocjowania zapisów i konsultacji z prawnikiem, zwłaszcza przy bardziej rozbudowanych projektach. Gwarantuje to nie tylko sprawną realizację strony internetowej, ale też daje poczucie bezpieczeństwa, tak ważne w dzisiejszym, dynamicznie zmieniającym się świecie IT.
Nazywam się Alicja Berger-Lach i jestem Radcą Prawnym. W zawodzie prawnika pracuję od 2008 roku, zaś w branży IT działam od 2015 roku.
Specjalizuję się w prawie gospodarczym i prawie pracy, a także w szeroko pojętych aspektach prawnych związanych z nowymi technologiami, Internetem i E-commerce.
Dodaj komentarz