Napotykasz na skróty angielskie w umowach? Wyjaśniam co oznaczają

Umowy w języku angielskim coraz częściej trafiają na biurka polskich przedsiębiorców. Współpraca z firmami z USA, Wielkiej Brytanii czy Niemiec to już standard w wielu branżach, zwłaszcza w IT. Jednak każda taka umowa to nie tylko tekst w obcym języku, ale także wiele nieoczywistych skrótów. I właśnie nimi zajmę się w tym artykule.

Skróty w angielskich umowach, które warto znać

NDA – Non-Disclosure Agreement

Skrót NDA pojawia się najczęściej. To umowa o zachowaniu poufności. Obowiązuje, zanim dojdzie do współpracy lub w jej trakcie.

Taki dokument ma chronić know-how, dane klienta, informacje handlowe. Problem pojawia się wtedy, gdy NDA jest bardzo ogólny i nie precyzuje, co uznaje się za poufne.

Warto, by umowa NDA zawierała:

  • konkretny zakres informacji objętych tajemnicą,
  • czas trwania zobowiązania,
  • sankcje za naruszenie warunków.

MSA – Master Services Agreement

MSA to tak zwana umowa ramowa. Ustala ogólne warunki współpracy. Może być zawarta raz, a potem uzupełniana kolejnymi dokumentami.

MSA najczęściej zawiera:

  • podstawowe definicje i zakres usług,
  • zasady fakturowania i rozliczeń,
  • prawo właściwe i sąd właściwy do rozwiązywania sporów.

Podpisanie MSA pozwala sprawnie uruchamiać kolejne projekty bez konieczności renegocjowania podstaw.

SOW – Statement of Work

SOW to dokument, który opisuje konkretny projekt lub zlecenie. Zwykle stanowi załącznik do umowy MSA.

Powinien zawierać:

  • dokładny opis prac,
  • harmonogram i terminy,
  • zakres odpowiedzialności każdej ze stron.

SOW to często najważniejszy dokument dla zespołu projektowego. W razie sporu to on wskazuje, czy prace zostały wykonane zgodnie z umową.

LOI – Letter of Intent

LOI, czyli list intencyjny, to dokument, który nie jest jeszcze wiążącą umową, ale sygnalizuje chęć współpracy.

Często stosowany jest przed podpisaniem głównej umowy. Problem w tym, że niektóre jego elementy mogą być wiążące. Dotyczy to np. klauzul poufności czy zakazu negocjacji z innymi podmiotami.

Dlatego warto traktować LOI z taką samą ostrożnością jak umowę.

Inne skróty, które warto znać

W dokumentach można spotkać także:

  • PO (Purchase Order) – zamówienie,
  • T&C (Terms and Conditions) – ogólne warunki,
  • EULA (End User License Agreement) – licencja dla użytkownika,
  • RFP/RFI – zapytania ofertowe.

Zrozumienie skrótów ułatwia negocjacje i chroni przed nieporozumieniami. Jeśli coś jest niejasne, warto dopytać drugą stronę lub skonsultować dokument z prawnikiem. Zapraszam do kontaktu!


Masz pytanie? Zapraszam do dyskusji

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Radca Prawny Alicja Berger-Lach Kancelaria e-commerce it

Nazywam się Alicja Berger-Lach i jestem Radcą Prawnym. W zawodzie prawnika pracuję od 2008 roku, zaś w branży IT działam od 2015 roku.

Specjalizuję się w prawie gospodarczym i prawie pracy, a także w szeroko pojętych aspektach prawnych związanych z nowymi technologiami, Internetem i E-commerce.